Wracasz do domu po ciężkim dniu pracy, by odprężyć się przy ulubionej grze. Uruchamiasz komputer i wchodzisz do rozgrywki, ale zamiast płynnej grafiki w wysokiej rozdzielczości, twoim oczom ukazuje się pełen artefaktów, niepłynny obraz, a z wnętrza obudowy dobiega szum, godny dźwięku turbin silników odrzutowych. Powodów może być kilka, najbardziej prawdopodobny – przegrzana karta graficzna.
Przegrzana karta graficzna może być prawdziwą zmorą dla pecetowych graczy. Obniża wydajność samej karty graficznej i może powodować sporo niejasnych błędów – a przy tym nie jest tak łatwo zauważalna na pierwszy rzut oka. Przegrzewanie się karty graficznej może mieć wiele powodów. Jedno jest pewne – dłuższa gra przy użyciu karty graficznej pracującej przy zbyt dużych temperaturach, nie dość, że generuje niepotrzebny hałas i powoduje spadek wydajności, w dłuższej perspektywie może doprowadzić do uszkodzenia chipu i narazić nas na niepotrzebne koszty wymiany karty graficznej na nową.
Czy karta graficzna na pewno się przegrzewa?
No dobra. Mamy artefakty, gra chodzi wolno, a wiatraki na karcie graficznej zachowują się głośno. Żeby mieć całkowitą pewność, że za naszymi problemami czyha zbyt wysoka temperatura układu graficznego – trzeba tę temperaturę sprawdzić. Możemy to zrobić za pośrednictwem darmowego programu HWMonitor; oprogramowanie przedstawi nam dane ze wszystkich sensorów naszego komputera – napięcie, prędkość wiatraków i… temperatury. Karty graficzne są w stanie wytrzymać temperatury dochodzące do 100’C, jednakże praca w takich warunkach może znacznie skrócić ich żywotność i wpłynąć na samą pracę. Górna granica temperatury pod obciążeniem, to mniej więcej 70’C – jeśli HWMonitor wykaże większą – należy działać.
Sprawdź chłodzenie – czy wiatraki działają?
Jedną z przyczyn przegrzewającej się karty graficznej może być niesprawny układ chłodzenia. Wszystkie dzisiejsze karty graficzne wyposażone są w chłodzenie aktywne lub półpasywne, w których kluczową rolę dla chłodzenia pod dużym obciążeniem pełnią właśnie wiatraki. W przypadku, gdy się nie kręcą, należy sprawdzić czy fizycznie nic ich nie blokuje – zbyt dużo kurzu lub źle zawinięty przewód może unieruchomić wiatrak. Jeśli przy karcie graficznej wszystko jest tak jak powinno, możemy jeszcze sprawdzić ustawienia prędkości wiatraczka w ustawieniach sterownika karty graficznej.
Jak bardzo zakurzona jest twoja karta graficzna?
Sprawdziłeś wiatraki i wszystko wygląda prawidłowo, ale z jakiegoś powodu temperatury wciąż utrzymują się bliżej zbyt wysokich wartości. Zajrzyj ponownie do wnętrza obudowy komputera i sprawdź, czy radiator znajdujący się pod wiatrakiem karty graficznej nie jest zapchany kurzem. W niektórych przypadkach będziemy mieli do czynienia z zamkniętymi układami, gdzie konieczne będzie rozkręcanie pokrywy chłodzenia karty graficznej. Jeśli nie masz odpowiednich narzędzi lub po prostu nie chcesz rozbierać chłodzenia swojej karty, możesz użyć podmuchu sprężonego powietrza, by oczyścić kurz zalegający w radiatorze. Nie używaj odkurzacza!
Przegrzana karta graficzna – stara pasta termoprzewodząca.
Wiatraki się kręcą, odkurzony radiator lśni w promieniach LEDowego podświetlenia twojej drogiej obudowy, a mimo to, na karcie graficznej wciąż można smażyć tosty. Jeśli doszedłeś do tego momentu, a temperatury twojej karty graficznej wciąż są za wysokie, na 99% przyczyną twojej bolączki jest stara pasta termoprzewodząca, znajdująca się między chipem a coolerem. Ten niepozorny szary klej, zapewnia idealne łączenie między chłodzeniem a procesorem graficznym, umożliwiając łatwe oddawanie temperatury. Z biegiem lat pasta termoprzewodząca może tracić swoje właściwości – twardnieje, kruszy się i przestaje oddawać ciepło tak, jak powinna.
Z biegiem lat pasta termoprzewodząca traci swoje właściwości
Jedynym lekarstwem w danym wypadku będzie wymiana pasty termoprzewodzącej. Wyjmujemy kartę graficzną z komputera, oczyszczamy z kurzu i demontujemy cały układ chłodzenia. Po zdjęciu coolera, na powierzchni między nim a procesorem graficznym będzie widoczna szara plama – to stara pasta termoprzewodząca. Trzeba ją wytrzeć i dokładnie wyczyścić powierzchnię procesora, jak i coolera. Jeśli obie powierzchnie już idealnie lśnią – możemy przystąpić do nałożenia nowej pasty (kupimy ją za grosze, w każdym sklepie z częściami komputerowymi). Najlepiej będzie umieścić pojedynczą kropkę pasty na środku powierzchni procesora graficznego – trzeba uważać, żeby nie przesadzić z ilością. Zbyt duża ilość pasty może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego i utrudnić przewodnictwo cieplne.
Jeżeli mamy działające wiatraki, czysty radiator ze świeżą, poprawnie nałożoną pastą termoprzewodzącą i zadbaliśmy o prawidłowy obieg powietrza wewnątrz obudowy komputera, a temperatury pod obciążeniem mimo to nie chcą spadać, możemy mieć do czynienia z permanentnym uszkodzeniem karty graficznej – w takim przypadku lepiej oddać komputer do specjalistycznego serwisu, który postawi właściwą diagnozę. Warto od czasu do czasu kontrolować stan naszej karty graficznej – sprawdzić temperaturę, ale i czystość środowiska, w jakim pracuje.
0 komentarzy