Nasze życie staje się coraz szybsze i bardziej wygodne. Na co dzień korzystamy z wielu gadżetów i usług ułatwiających funkcjonowanie. Z rosnącą potrzebą komfortu, wzrasta także liczba akcesoriów, które mają zapewnić nam sprawne osiąganie celów, nie wymagając przy tym wysiłku. Przyzwyczailiśmy się do używania dziesiątek aplikacji mobilnych, lubimy monitorować swoje działania i mieć sprawy pod kontrolą. W tę mozaikę nowinek technologicznych wpisuje się pojazd, który podbił już wiele polskich miast – czy hulajnoga elektryczna zamiast roweru ma sens?
Hulajnoga elektryczna – lepszy wybór?
Mały, lekki, kompaktowy… – czy to nie brzmi jak opis nowoczesnego komputera osobistego? Okazuje się, że dynamiczny postęp w obszarze transportu, umożliwia określenie cech pojazdu elektrycznego w ten sam sposób, w jaki charakteryzujemy przenośne komputery. Co sprawiło, że hulajnogi zmieniły krajobraz polskich miast i stały się nieodłącznym elementem obszarów zurbanizowanych? Można wymienić przynajmniej kilka aspektów, które przyciągają użytkowników i powodują, że ludzie przesiadają się na hulajnogi rezygnując z samochodów, transportu publicznego, czy nawet rowerów.
Komfort i wygoda
Bezsprzeczna przewaga hulajnóg elektrycznych nad rowerami tkwi w ich podstawowym mechanizmie – nie potrzeba wysiłku, by się nimi poruszać. Istnieje wiele korzyści płynących z jazdy na rowerze, jednak nie zawsze jest to optymalne rozwiązanie, ponieważ niesie za sobą niepożądane konsekwencje. Mieszkańcy zatłoczonych miast na pewno wiedzą, że w godzinach szczytu, kiedy korki obejmują większość ulic, najszybszym środkiem transportu pozostawały do niedawna rowery. Jednak nie każdy, kto musi dotrzeć do pracy czy na ważne zebranie, a nawet na spotkanie z przyjacielem, ma ochotę pocić się i angażować w wysiłek fizyczny.
Oczywistą wadą takiej formy przemieszczania jest dyskomfort związany z poczuciem nieświeżości, a także nieprzystosowany do jazdy na rowerze ubiór, co znowu ciągnie za sobą konieczność zabrania ze sobą stroju na zmianę czy potrzebę wzięcia prysznica po dotarciu na miejsce… Wydaje się niemożliwe, żeby rower spełnił oczekiwania osób, które obowiązuje określony dress code w pracy, ani tych wszystkich, którzy nie mają możliwości skorzystania z prysznica w ciągu dnia – ten luksus ma zapewne niewielu uprzywilejowanych ludzi. Dla przeciętnego dorosłego, hulajnoga stanowi świetną alternatywę dla samochodu i komunikacji miejskiej, nie posiadając przy tym wad klasycznego roweru.
Zwinność
Więcej wieżowców, więcej dużych budynków korporacji, więcej aut, więcej osiedli mieszkaniowych – wszystkiego przybywa poza wolną, nieskrępowaną przestrzenią. W miastach brakuje miejsca do swobodnego poruszania się i od dawna podnoszony jest problem braku stref parkingowych oraz zwraca się uwagę na konieczność ograniczenia liczby aut na drogach. Hulajnogi elektryczne zajmują bardzo mało miejsca, a dodatkowo zwykle posiadają funkcję składania, by stawać się jeszcze bardziej poręcznymi. Żeby zaparkować hulajnogę, potrzeba zaledwie 0,2 metrakwadratowego! Urządzenie można zabrać także ze sobą do biura, czy innego dowolnego miejsca, bo zmieścimy je wszędzie, a dodatkowo jest stosunkowo lekkie. Waga tych pojazdów zaczyna się od 7 kg, a są w stanie unieść osoby ważące ponad 100 kg. Nie trzeba przekonywać, że trudniej znaleźć miejsce, gdzie bezpiecznie przypniemy rower, niż zaparkować hulajnogę. Warto dodać, że niektóre strefy w centrach miast są wyłączone z użytku dla rowerzystów, natomiast elektrycznymi hulajnogami możemy się poruszać po każdym chodniku.
Koszty
Obciążenia finansowe związane z hulajnogą elektryczną kończą się właściwie na koszcie jej zakupu. Zużycie urządzenia nawet podczas codziennej eksploatacji, nie jest w stanie doprowadzić do poważnych uszkodzeń. Hulajnogi najczęściej nie wymagają serwisowania, czego nie można powiedzieć o rowerach. Średnia cena hulajnogi elektrycznej to ok. 2000 zł, co nie przewyższa ceny przeciętnego roweru miejskiego. Cena za przejechanie stu kilometrów na hulajnodze jest zatrważająco… niska – to około 70 groszy.
Jeśli to był aspekt odstraszający cię od zakupu elektrycznej hulajnogi, to już wiesz, że cena corocznego przeglądu roweru przewyższa koszty eksploatacyjne hulajnogi, które poniesiesz w ciągu kilku lat. Na jednym ładowaniu hulajnoga może przejechać ok. 25-30 km, a kiedy się rozładuje, możesz zabrać ją do tramwaju i jechać dalej.
BEZPIECZEŃSTWO I ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Najważniejszą kwestią podczas korzystania z każdego środka lokomocji jest świadomy i odpowiedzialny użytkownik. Przed rozpoczęciem jazdy na hulajnodze, nie można zapomnieć o zapoznaniu się z jej wszystkimi funkcjami, możliwościami i ograniczeniami. W Polsce legalnie hulajnogami można poruszać się tylko po chodnikach, na takich samych zasadach jak piesi. Korzystanie z ulic i ścieżek rowerowych jest zabronione i niebezpieczne. Należy pamiętać, że hulajnogi rozwijają prędkość do 25 km/h, a tak szybkie poruszanie się wśród innych uczestników ruchu, wymaga rozwagi.
Z racji niewielkich kół, hulajnogą najlepiej jeździć po płaskiej nawierzchni, szczególną ostrożność powinniśmy zachować na nierównych chodnikach. Bezpieczeństwo hulajnóg elektrycznych ocenia się na podobnym poziomie, co skuterów, a te od wielu lat są one wybierane na prezenty dla dzieci i młodzieży, które chcą przemieszczać się wygodniej, nie ma więc obaw, że hulajnogi są niebezpieczne, nawet dla najmłodszych. Urządzenia te pozwalają na łatwe manewrowanie i są proste w obsłudze.
Hulajnoga elektryczna zamiast roweru to przede wszystkim FRAJDA
Wśród czynników, które złożyły się na fenomen hulajnóg elektrycznych, jest przyjemność płynąca z użytkowania. Prędkość i wiatr we włosach, a to wszystko bez wysiłku, sprawiają, że poruszanie się hulajnogą elektryczną, to niezwykłe doświadczenie. Przemieszczamy się sprawnie, nie tkwimy w korkach, nie męczymy przy wprawianiu kół w ruch – czysta radość i satysfakcja!
Porównywanie tradycyjnego roweru do hulajnogi elektrycznej wiąże się z podstawowym pytaniem – na czym zależy użytkownikowi? Jeśli chcesz, żeby codzienna droga do pracy była jednocześnie dbaniem o formę, to wybierz rower. Jeśli natomiast nie możesz sobie pozwolić na nieświeży wygląd lub po prostu nie lubisz się męczyć, postaw na hulajnogę. Pomyśl także, czy masz duże mieszkanie lub dostęp do parkingu, gdzie przechowasz rower? Z hulajnogą nie ma tego problemu – zmieścisz ją w szafie. Jeśli nie chcesz całkiem rezygnować z samochodu i zależy ci na małym pojeździe, bo poruszasz się w myśl Park&Ride, elektryczna hulajnoga będzie doskonałym rozwiązaniem. Rower sprawdzi się na długie dystanse, natomiast krótkie odcinki z powodzeniem można pokonać na hulajnodze.
0 komentarzy